| Hermod przybył do [[Tir na Nog]] – królestwa elfów ban seidhe - na dwór sędziwego już króla [[Conchobar|Conchobara]], który niegdyś również był [[bogowie|bogiem]]. Hermod potrzebował pukla włosów władcy, które ponoć utkane były ze srebrzystego światła księżyca w pełni. Conchobar zgodził się spełnić prośbę naczelnego boga, postawił jednak warunek – w zamian zapragnął drugiej młodości. Jako że przywódca starego porządku był przesławnym alchemikiem, uwarzył królowi miksturę imitującą [[Wywar Wiecznej Młodości]] – każdy, kto by ją wypił, stałby się na powrót młody przez 3 dni i 3 godziny. Conchobar jednak, jako że sam był zawołanym alchemikiem, przejrzał ten fortel i powiedział, że nie wypije tej mikstury. Hermod odszedł i powrócił na dwór króla w czas księżycowej pełni, a wraz z nim przybył nikomu nieznany młody elfi chłopiec. Zanim Conchobar zdążył zadać jakiekolwiek pytanie, Czarnoksiężnik zabił go. Kronikarz nigdy tego nie robi, gdyż wiąże go kodeks kronikarski, ale tym razem lekko nagnie żelazne reguły tego ostatniego i przemyci własną opinię - kronikarzowi bardzo podoba się styl przywódcy [[Stary Porządek|Starego Boskiego Porządku]]. Kończąc tę małą dygresję – kiedy światło księżyca w pełni ujawniło wznoszącego się ducha elfiego króla, Hermod przeniósł go w ciało milczącego chłopca. Tym samym spełnił warunki układu i zabrał pukiel włosów z martwej skorupy. | Hermod przybył do [[Tir na Nog]] – królestwa elfów ban seidhe - na dwór sędziwego już króla [[Conchobar|Conchobara]], który niegdyś również był [[bogowie|bogiem]]. Hermod potrzebował pukla włosów władcy, które ponoć utkane były ze srebrzystego światła księżyca w pełni. Conchobar zgodził się spełnić prośbę naczelnego boga, postawił jednak warunek – w zamian zapragnął drugiej młodości. Jako że przywódca starego porządku był przesławnym alchemikiem, uwarzył królowi miksturę imitującą [[Napój Wiecznej Młodości]] – każdy, kto by ją wypił, stałby się na powrót młody przez 3 dni i 3 godziny. Conchobar jednak, jako że sam był zawołanym alchemikiem, przejrzał ten fortel i powiedział, że nie wypije tej mikstury. Hermod odszedł i powrócił na dwór króla w czas księżycowej pełni, a wraz z nim przybył nikomu nieznany młody elfi chłopiec. Zanim Conchobar zdążył zadać jakiekolwiek pytanie, Czarnoksiężnik zabił go. Kronikarz nigdy tego nie robi, gdyż wiąże go kodeks kronikarski, ale tym razem lekko nagnie żelazne reguły tego ostatniego i przemyci własną opinię - kronikarzowi bardzo podoba się styl przywódcy [[Stary Porządek|Starego Boskiego Porządku]]. Kończąc tę małą dygresję – kiedy światło księżyca w pełni ujawniło wznoszącego się ducha elfiego króla, Hermod przeniósł go w ciało milczącego chłopca. Tym samym spełnił warunki układu i zabrał pukiel włosów z martwej skorupy. |